czwartek, 6 kwietnia 2017

Dlaczego ostatnio nic nie czytam?

Może źle napisałam to pytanie ale fakt jest taki, że mało ostatnio czytam. Jaka jest tego przyczyna? Zaraz wam napiszę:




Po pierwsze studia. Zaliczenia, praktyki, po całym dniu na uczelni jedyne na co mam chęć to ciepła kąpiel i spać. Mimo, że nie mam w tym semestrze dużo zajęć, nie mogę znaleźć choć trochę czasu na czytanie. Zaczynam także myśleć nad pracą licencjacką.

Po drugie czytam dla przyjemności. Nie czytam dla nikogo tylko dla siebie.

Nie czytam na wyścigi. Na instagramie mam zaznaczone, że chcę przeczytać 52 książki jednak to tylko taka ciekawostka dla mnie. Zapisuję jakie książki przeczytałam i ilość stron dla siebie, jednak nie czytam więcej nic 3 książki miesięcznie.

Znalazłam inne zainteresowania. Nie jestem ograniczona tylko do książek. W wolnym czasie spotykam się z narzeczonym, słucham muzyki, oglądam filmy, rysuję czy czytam o kosmetykach. W wolne weekendy, gdy jest ładna pogoda wolę wyjść na dwór i pospacerować ( plus jest taki, że mam kilka metrów do lasu) oraz porobić zdjęcia. Gdybym miała więcej czasu zajęłabym się także filmikami na you tube czy filmami tak dla siebie.

Kocham podróżować. Jednak zawsze w podróży towarzyszy mi książka ale staram się podziwiać krajobrazy niż siedzieć nosem w lekturze.

Kolejny powód to cieszcie się chwilą ^^

Niektóre osoby czytają po 12 czy 20 książek i nie wiem jak oni to robią. Przyznam się, że kilka razy zdarzyło mi się przeczytać około 13 pozycji ale byłam młodsza i czytałam cieńsze książki.

Staram się czytać w autobusie, czasami na uczelni czy przed snem. Dziennie wychodzi około pół godziny do godziny. 


Jak na razie to koniec moich wywodów ;)  Ciekawa jestem waszych powodów czemu mało czytacie a może jesteście z tych co połykają bardzo dużo książek.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz